| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
33 zawodników zagrało w tym sezonie w barwach Lecha Poznań. Każdy z nich dołożył swoją cegiełkę do zdobycia mistrzostwa Polski oraz dotarcia do finału krajowego pucharu. Większość graczy może uznać miniony rok za udany. Są jednak i tacy, którzy na pewno czują się rozczarowani. Oceniliśmy wszystkich piłkarzy, z których skorzystał trener Maciej Skorża.
Barry Douglas (19 meczów, 1468 minut, 4 gole, 3 asysty) – 6
Powrót Szkota, który był członkiem poprzedniej mistrzowskiej ekipy, przyniósł całkiem niezłe liczby, choć nabite głównie w meczach pucharowych ze słabszymi przeciwnikami. Forma Douglasa nie zawsze należała do najlepszych, szczególnie w obronie. Nie dziwi więc, że Skorża częściej sięgał po Pedro Rebocho. Nie do przecenienia jest jednak jego rola w szatni. 32-latek bez wątpienia jest duszą towarzystwa.
Another memory that will last a lifetime 🙌🏼💙🏆 @LechPoznan pic.twitter.com/PtaAdMrggP
— Barry Douglas (@barrydouglas03) May 22, 2022
Thomas Rogne (3 mecze, 198 minut) – 2
Jego czteroletnia przygoda z Lechem zakończyła się zimą. Rogne wystąpił w tylko jednym spotkaniu ligowym – przeciwko Radomiakowi. Kolejorz sensacyjnie wtedy przegrał. Norweg dał się zapamiętać nie tyle z niezłych umiejętności, co bardziej z poważnej kontuzjogenności. Obecnie gra w cypryjskim Apollonie Smyrnis.
Bartosz Salamon (26 meczów, 2340 minut, 3 gole) – 9
Wodzirej Lecha nie tylko na mistrzowskiej fecie, ale też i na boisku. 31-latek ma za sobą znakomity sezon. Trudno przypomnieć sobie jakikolwiek poważny błąd obrońcy, który dzięki swojej dyspozycji powrócił do reprezentacji Polski. Niestety, tam odniósł kontuzję wykluczającą go z końcówki sezonu. Być może gdyby Salamon mógł grać z Rakowem, Kolejorz nie przegrałby finału Pucharu Polski.
— Bartosz Salamon (@salamon1591) May 22, 2022
Jakub Antczak (1 mecz, 20 minut) – bez oceny
Ostatni z wychowanków, który otrzymał szansę debiutu w pierwszej drużynie Lecha. 17-letni skrzydłowy zaimponował Skorży podczas zimowego obozu w Belek. W nagrodę otrzymał krótki epizod w spotkaniu przeciwko Niecieczy.
Adriel Ba Loua (29 meczów, 1316 minut, 1 gol, 3 asysty) – 6
Milionowa inwestycja, która również nie do końca zachwyciła, ale nie jest takim rozczarowaniem, jak Velde. Iworyjczyk miał sporo drobnych problemów, które nie pozwoliły mu rozwinąć skrzydeł. Pod koniec sezonu zaczął jednak łapać dobrą formę, co jest powodem do optymizmu na przyszły sezon. Szybki, silny i dobrze wyszkolony technicznie. Na razie brakuje mu konkretów. Ma jednak dużo pecha, bowiem trafiał w słupki i poprzeczki najczęściej w lidze. Podwójny mistrz, bo ma również minuty w Viktorii Pilzno.
Jakub Kamiński (36 meczów, 2803 minuty, 9 goli, 8 asyst) – 9
Dojrzał do wyjazdu zagranicznego. Po nieudanej poprzedniej kampanii, Kamiński znów imponował dynamicznymi rajdami, udanymi pojedynkami i mądrymi zagraniami. Nieco mógłby popracować jedynie nad skutecznością. Zdecydowanie najlepszy młodzieżowiec w lidze. Autor pierwszego gola dla Lecha w sezonie, który wyciągnął klub z ubiegłorocznego letargu. Od tego momentu zaczęła się świetna gra Kolejorza.
Jesper Karlstrom (36 meczów, 2739 minut, 1 gol, 1 asysta) – 9
Kolejny wygrany tego sezonu. Był szefem środka pola w Lechu. Świetny w destrukcji ataków rywala, szybko reagujący na straty piłki, ale również coraz częściej włączający się do akcji ofensywnych. Najlepszym podsumowaniem udanej kampanii w wykonaniu Karlstroma było powołanie do reprezentacji Szwecji i gra w dwóch spotkaniach barażowych. Zatrzymanie go w Poznaniu może być trudne, gdyż swoją grą wzbudził zainteresowanie innych klubów.
Antoni Kozubal (4 mecze, 99 minut, 1 gol, 1 asysta) – bez oceny
Prawdopodobnie to ten pomocnik, nazywany przez kolegów "małym Tibą", jest pierwszy w kolejce do otrzymania poważniejszej szansy w pierwszym zespole. Już się udało mu pokazać z dobrej strony, dzięki bramce przeciwko Skrze Częstochowa i asyście z Garbarnią w Pucharze Polski. Wiosnę spędził w Górniku Polkowice.
Nika Kwekweskiri (35 meczów, 1454 minuty, 2 gole, 1 asysta) – 7
Częściej wchodził z ławki, niż rozpoczynał mecz w pierwszej jedenastce. Zazwyczaj gwarantował solidny poziom, wprowadzał też dużo zamieszania wśród przeciwników udanymi dośrodkowaniami. Duży plus za mecz z Górnikiem Zabrze, w którym wydatnie pomógł odwrócić losy spotkania. Gruzin ma za sobą pozaboiskową, alkoholową wpadkę, ale kibice dość szybko o tym zapomnieli.
Filip Marchwiński (23 mecze, 436 minut, 1 gol) – 3
Kolejny sezon, w którym Marchwiński nie notuje progresu. Jeden z najzdolniejszych zawodników akademii Lecha nie zaczął żadnego meczu ligowego w pierwszym składzie, a wchodził głównie dlatego, aby wypełnić kryterium młodzieżowca. Jeden gol zdobyty w Pucharze Polski to zdecydowanie za mało. Marchwiński ma coraz mniej czasu na potwierdzenie swojego talentu. Przydałoby mu się wypożyczenie.
Radosław Murawski (26 meczów, 1658 minut, 2 gole) – 8
Pozyskany z Denizlisporu pomocnik był wygranym zimowych przygotowań. Jesienią grał rzadko, wiosną natomiast tworzył z Karlstromem niemal żelazny duet w środku pola. Nie był tak efektowny jak Szwed, ale również zapewniał spokój w tej części boiska. Szczególnie zaimponował w meczu z Pogonią Szczecin.
Dani Ramirez (31 meczów, 1073 minuty, 2 gole, 8 asyst) – 6
Najlepszy przykład obrazujący, jak szeroką kadrę miał w tym sezonie Lech. Ramirez miałby pewne miejsce w większości ekstraklasowych składów, natomiast w Kolejorzu był bez szans w rywalizacji z Amaralem. Zważywszy na to, że był raczej zmiennikiem, to i tak uzbierał całkiem niezłe liczby, choć połowę dorobku stanowią asysty z Pucharu Polski. Hiszpan nie może jednak być zadowolony z tego sezonu. Być może opuści Poznań.
Michał Skóraś (35 meczów, 1632 minuty, 2 gole, 2 asysty) – 7
Ostatni sezon w charakterze młodzieżowca był całkiem udany. Na początku rozgrywek był raczej beneficjentem przepisów, natomiast wiosną dał drużynie sporo. Przesądził o wygranej w bardzo trudnym meczu przeciwko Śląskowi Wrocław, zaliczył również kluczową asystę w Płocku. W nagrodę otrzymał tytuł młodzieżowca kwietnia w lidze.
⏰ 64' | Sýkora parádně obešel dva hráče a mířil těsně nad břevno ostravské branky! 🙌
— FC Viktoria Plzeň (@fcviktorkaplzen) May 15, 2022
❤️💙 1:0 ⛏ #PLZOVA pic.twitter.com/BQMstj4yzX
Mikael Ishak (33 mecze, 2753 minuty, 18 goli, 6 asyst) – 9
Kapitan Lecha to najlepszy napastnik w lidze i jeden z trzech najbardziej wartościowych zawodników tego sezonu. Strzelał nawet wtedy, gdy był w gorszej formie. Jego liczne gole zazwyczaj dawały drużynie impuls lub też były na wagę punktów. Decydujące bramki z ostatnich spotkań z Piastem i Wartą bezpośrednio poprowadziły Kolejorza do mistrzostwa. Jeśli wierzyć Bartoszowi Salomonowi, Ishak zakochał się w Lechu i pozostanie w nim na kolejny rok.
Nasz 🥹 pic.twitter.com/FUrQ17bNTI
— Lech Poznań 🥇 (@LechPoznan) May 22, 2022